Początek roku zazwyczaj przynosi wyciszenie po szaleńczej końcówce grudnia. Styczeń wydaje się wyjątkowo długim miesiącem, w którym jest dużo czasu na weryfikację szumnych postanowień noworocznych. A może raczej na realistyczne spojrzenie na nadchodzący czas?
Za nami ważny i bogaty rok jubileuszu i podsumowań, a przed nami, miejmy nadzieję, kolejne dwadzieścia lat działania. Rok 2011 jest pierwszym z tej dwudziestki. Jak zwykle w obliczu czegoś nowego, nadzieje mieszają się z obawami i ciekawością. Nowe pomysły i rozwiązania rodzą się spontanicznie, czasami wynikają za systematycznych działań – jak to w życiu, jak to w biznesie. Jesteśmy częścią rynku i w jakimś stopniu ulegamy jego prawom, jednak nadal staramy się aby pracować i działać według swoich sprawdzonych zasad i wzorców. Utrzymanie jakości, rzetelność i uczciwość w stosunku do naszych klientów, to cele nadrzędne i otwierając nowy rok i nowy semestr, będziemy się ich wiernie trzymać, niezależnie od trendów, które opanowują rynek szkoleń językowych. Wierzymy w to, że w edukacji nie ma miejsca na fałszywe oszczędności, ponieważ wartość każdego szkolenia jest zależna wprost proporcjonalnie do wartości trenera , precyzyjnego programu i jakości materiałów.
Na dobry początek roku rozpoczynamy pracę w jednym z największych polskich banków. W czasie negocjacji wyraźnie widać było, ze wartości którymi się kierujemy są rozpoznawane i szanowane – to umacnia nas w przekonaniu, że nawet w nowych czasach dwudziestoletnia dobra praktyka jest solidnym fundamentem w biznesie.
(263)