10/08/08

Czerwiec – jeden z najintensywniejszych miesięcy roku. Temperatura dostosowuje się do kalendarza i tempa, jest gorąco. Dla studentów to kulminacja sesji letniej, dla uczniów ostatnie zmagania ze szkolną rzeczywistością, dla szkół językowych koniec semestru i roku szkoleniowego – czas podsumowań, raportów, rekomendacji ale i planów na przyszłość.

Wydaje się jakby wszyscy chcieli pozamykać jak najwięcej spraw przed pustką letnich tygodni. Świadczyć o tym może ogromna ilość zaproszeń do udziału w najróżniejszych wydarzeniach, konferencjach, ankietach. Nie uniknęliśmy i my tej pokusy – kolejna konferencja dla lektorów Worldwide School zgromadziła rekordową liczbę uczestników, dowodząc raz jeszcze jak bardzo konieczne w tym zawodzie jest poczucie wspólnoty i wymiany idei.

W edukacji uczący i uczący się zadają sobie pytania – na ile poświęcony czas i włożona praca dały efekt? Czy portfolio językowe powiększy się o kolejne dokonania – certyfikat, wynik egzaminu, przejście na kolejny poziom kompetencji ? Czy opinie i oceny nauczycieli i trenerów są obiektywne i miarodajne? Czy pokrywają się z samooceną? Czy dalsze rekomendacje spełniają nasze nadzieje i oczekiwania? A co najważniejsze, czy nadal istnieje energia i motywacja do dalszej nauki? Pozytywne odpowiedzi dają szansę na ponowne spotkanie. We wrześniu.

(235)

10/05/27

Słowa mają swoje znaczenie i w każdym języku świata mają też swoją przewrotną magię.

Słowami, gdy używa się ich dowolnie, można grać, manipulować, zwodzić ale można też być ogranym, zmanipulowanym, zwiedzonym. “Przypływ energii”,  “napływ ofert”,  “zalew propozycji”, “długofalowe plany”, “rzeka pieniędzy” to pozytywne skojarzenia, tak bardzo odległe od swoich oryginalnych znaczeń, których nader często używamy w ciągu ostatnich kilkunastu dni. Mniej lub bardziej świadomie tworzymy pozorne sprzeczności, niosące nowe znaczenia w języku w którym się komunikujemy. Czy można więc pracować “w cieniu powodzi”? Chyba jednak tak, skoro od wzburzonej rzeki dzieli nas już tylko kilkadziesiąt metrów. Czy zatem można zaufać realnej obietnicy “odpowiedzialności społecznej biznesu (CSR)” czyli niekomercyjnym działaniom dla dobra ogólnego? Z pewnością jest to możliwe, skoro tyle firm wpisuje takie działania w swoją strategię. Wierzymy, że “odpowiedzialny biznes” stoi obecnie przed ogromną szansą, ale też i próbą autentyczności swojego zaangażowania w sprawy społeczne. Gwałtownie przybyło osób potrzebujących szybkiej i skutecznej pomocy, oby więc w czasach powodzi szczytne deklaracje okazały się rzeczywistą chęcią pomocy, a nie tylko sprytną deklaracją marketingową.

(250)

10/05/11

Saska Kępa  pachnie zielonym  bzem,  jak zawsze na początku maja, który w naszym kalendarzu jest już szczelnie wypełniony terminami. Wydaje się, że dawne cezury czasowe, dzielące rok pracy firmy szkoleniowej, przestają istnieć, a pojęcia semestrów,  przerw wakacyjnych, powoli przyjmują własne, dynamiczne i niezależne granice, dyktując nam podobne szybkie tempo działania przez całe 12 miesięcy.  Kilka najbliższych tygodni to szczególnie intensywny czas.  Już za kilka dni, w sobotę 15 maja, po raz kolejny otwieramy drzwi Worldwide School, tym razem biorąc udział w Festiwalu Sztuki na ulicy Foksal.

Festiwal Sztuki na ulicy Foksal organizowany jest co dwa lata (poprzednie edycje odbyły się w 2006 i 2008 roku) a jego ideą jest integracja mieszkańców ulicy Foksal oraz prezentowanie instytucji kulturalnych, które tutaj  lub w niedalekim sąsiedztwie mają swoje siedziby. Na mapie Warszawy jest to miejsce wyjątkowo bogate w wydarzenia kulturalne, otwarte na działania społeczne, miejsce, w którym każdy znajdzie coś dla siebie.

Będzie to dzień szczególny w naszym mieście, bo poprzedzający Noc Muzeów. Sekwencja wydarzeń łączących ideę edukacji ze sztuką jest  bardzo bliska naszej filozofii. W doborowym towarzystwie okolicznych galerii, grup i stowarzyszeń artystycznych, szkół i restauracji, chcemy wpisać się w atmosferę  tego długiego dnia, zapraszając  od godziny 13.00 na  Foksal, gdzie będzie królować kultura i sztuka, które tego dnia wyjdą na ulicę i zaproszą wszystkich, którzy są ich ciekawi. Oby tylko pogoda była łaskawa.

(291)

10/05/07

Dwadzieścia lat to dużo i mało. Na osi czasu to chwila, w dziejach firmy to godny uwagi jubileusz, w rozwoju technologii cała epoka. Kiedy rozpoczynaliśmy  naszą działalność na początku lat dziewięćdziesiątych, głównym medium komunikacji był nie zawsze działający telefon stacjonarny, fax,  ale przede wszystkim kontakt osobisty. Zawrotne tempo doskonalenia technologii zbiegło się z rozwojem Worldwide School i nieuchronnie wciągnęło nas w swój pasjonujący wir rozwiązań. To od czego zaczynaliśmy, czyli podróż edukacyjna przez języki obce, stało się czymś dużo bardziej złożonym, wymagającym nowej oprawy, nowych dróg komunikacji z rynkiem, szukania języka symboli  zrozumiałych dla współczesnego odbiorcy.

W miarę pojawiających się potrzeb była to, na bieżąco udoskonalana, strona internetowa, powstały też narzędzia on-line do zarządzania szkoleniami i wiedzą, rozwiązania e-learningowe, m-learning, webinaria. Przyszedł jednak czas, aby jeszcze aktywniej i w sposób bezpośredni  wyjść  do naszego odbiorcy. Stąd pomysł prowadzenia bloga na naszej stronie firmowej, bloga,  który z założenia ma być żywy i aktywny, komentujący, dzielący się pomysłami i rozwiązaniami, bloga, który pokazałby wewnętrzne oblicze firmy, z jej filozofią, wartościami, tym wszystkim co nieraz umyka w codziennych kontaktach biznesowych.

Będziemy pisać tak często, jak będzie wymagała tego potrzeba chwili, ideą nie jest rutynowa regularność, a raczej spontaniczna chęć dzielenia się informacją, radą, refleksją.

Mamy nadzieję, że nasz blog zyska grono życzliwych czytelników,  z zainteresowaniem i przyjemnością odwiedzających to miejsce, w którym otwieramy wirtualne drzwi do Worldwide School.

(237)